Pod słowem prowadzić ukrywają się takie terminy jak kontrolować, zarządzać. Napisałem jednak prowadzić, ponieważ po jego wypromowaniu wszystko nabiera sporego rozpędu, a my musimy wtedy odnaleźć się w roli kierowcy rajdowego.
Im więcej internautów odwiedza Twojego bloga, tym bardziej wzrasta u Ciebie napięcie na zrobienie wielu spraw związanych z nim.
Nagranie nowego kursu, napisanie e-booka, unowocześnienie layoutu, napisanie kilku artykułów, a do tego dochodzą social media oraz sprawy życia codziennego, a Ty nie wiesz jak zrobić okienko pop-up, czy wgrać nową wtyczkę.
Wszystko zaczyna przypominać jarmark i wtedy dosłownie nic nie wychodzi. Taki problem ma naprawdę wielu początkujących blogerów.
Jak uniknąć tego psychologicznego efektu ?
Kup notes, czy skoroszyt. Coś w czym możesz notować. Dokładnie określ jakie prace musisz wykonać w pierwszej kolejności. Nie martw się o to jak promować bloga. Tego na spokojnie się dowiesz, a w między czasie będziesz wykonywać niezbędne minimum, aby strona była uznana za otwartą.
Niezbędne minimum dla mnie to dojście do porozumienia z autoresponderem, co oznacza kilka gotowych wiadomości w kolejce i formularz wstawiony na Twojego bloga. Do tego oczywiście coś ( np. kurs lub ebook ) co przyciągnie Internautów do tego, aby zapisali się na Twoją listę kontaktów. Na blogu powinno być opublikowanych również z 10 artykułów i drugie tyle czekających w kolejce do opublikowania.
Następną sprawą jest instalacja oraz sprawdzenie poprawności konfiguracji wszystkich niezbędnych wtyczek.
Wszystko gotowe i sprawdzone ? Dopiero teraz zacznij promować swojego bloga przez social media i SEO.
Zrobienie tego w tej kolejności spowoduje, że będziesz miał trochę czasu na wykonanie innych rzeczy, które ujawnią się już podczas prowadzenia bloga. Dzięki temu zamiast wycierania potu z czoła i strzępienia nerwów będziesz mógł się skupić na tym jak zarabiać na blogu, co szybko przełoży się na wyniki, a co za tym idzie Twoją motywację.
Złota zasada:
Pamiętaj o tym, aby zawsze mieć kilka artykułów i wiadomości zapisanych w autoresponderze. Osobiście przeznaczam 1 dzień w tygodniu na uzupełnianie treści. Nie robię nic innego. Pisze 5-7 artykułów + 5-7 wiadomości do kolejki autorespondera. To starczy mi na kolejne 10-14 dni, a czasami nawet na cały miesiąc.
Dzięki temu powoli robię coraz większe wyprzedzenie czasowe i nie muszę martwić się o regularność moich wpisów. W taki sposób w razie fiaska z innymi tematami mogę ten dzień przeznaczyć na wykonanie innych prac związanych z blogowaniem.
* Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Ci przynajmniej po części, jak zabrać się za niektóre rzeczy – a jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o pisaniu, promocji i zarabianiu na blogach, to zapraszam Cię na tą stronę:
Jak Zarabiać na Blogu (kliknij tutaj)…
______________________________________________________
DARMOWE SZKOLENIE: Zawierające Proste i Skuteczne Techniki Specjalny Materiał Który Zaraz Otrzymasz Pokazuje…
… Jak w 6 Prostych Krokach Zbudować Dochodowego Bloga i Stworzyć Markę Prawdziwego Eksperta.
Kliknij W Poniższy Obrazek, Aby Otrzymać NATYCHMIASTOWY Dostęp:
(lub kliknij Tutaj i podaj swoje imię oraz Email, abym mógł wysłać Ci
dostęp do wszystkich materiałów!)
Bardzo dobra esencja wiadomości jak zorganizować prowadzenie bloga i zarabiać na nim. Ja niestety popełniłem błąd planowania na początku i teraz muszę to nadrobić. Ale lepij późno niż wcale 🙂
pozdrawiam
Sylwek
Wszyscy popełniamy błędy, ale to dobrze. Wystarczy wyciągnąć wnioski i działać
Pawał fajny artykuł napisałeś. Pigułka wiedzy dla początkujących osób, które chcą zacząć przygodę z blogowaniem.
Zdecydowanie nie należy się zamartwiać jak promować, jak zarabiać na nowo powstałym blogu. Najpierw bloga napychamy wartościowymi artykułami, aby w ogóle było co promować.
Jednak zastanawia mnie ten fragment:
“Pamiętaj o tym, aby zawsze mieć kilka artykułów i wiadomości zapisanych w autoresponderze. Osobiście przeznaczam 1 dzień w tygodniu na uzupełnianie treści. Nie robię nic innego. Pisze 5-7 artykułów + 5-7 wiadomości do kolejki autorespondera. ”
O jakich mówimy tutaj artykułach, które umieszczamy w autoresponderze ?
Dzięki, że artykuł się podoba 🙂
A jeśli chodzi o autoresponder, to miałem na myśli po prostu dodawanie nowych wiadomości do autorespondera. Czyli można np. dodać do wiadomości w autorespondera kilka pierwszych zdań z artykuły + link do pełnej wersji na blogu, można cały artykuł wysłać w autoresponderze (bez konieczności wchodzenia na bloga) i oczywiście można również wysyłać innego rodzaju wiadomości, ale o tym napisze innym razem 🙂
A o to chodziło, to już wszystko jasne:)
A co myślisz o tym aby wysyłać w autoresponderze informacje (czyli tak jak piszesz pierwsze kilka zdań ) do artykuły ale nie swojego ? np. przeczytanego gdzieś, który jest oczywiście powiązany z naszą tematyką i tym co obiecaliśmy dawać w ramach newslattera ?
Też można.
Czasami robię podobnie i wysyłam np. tutaj: http://podstawybiznesu.pl/jakie-tresci-lubi-google/pawelgrzech
albo do jakiegoś innego artykułu.
Na swoim blogu i w autoresponderze możesz robić co chcesz i nikt nie ma nic do gadania 🙂
Dzięki Paweł 🙂 to biorę się za obmyślanie swojego newslattera.
Akurat pracuje nad szkoleniem dla osób, które mają konto Partner Pro w AllinOne i będę między innymi tego uczyć.
No to super 🙂 nie mogę się doczekać, bo jeśli chodzi o autoresponder co dać itp to wiedza moja jest minimalna 😉 i nie bardzo wiem jak to wykorzystać.